Sejmik 2. 2016-08-30To było pierwsze spotkanie sejmiku po wakacyjnej przerwie. Wśród przysłuchujących się obradom znaleźli się posłowie z Warmii i Mazur. Dziwić nie powinno, bo tematy pojawiły się międzynarodowe, a i język przypominał nieco ten sejmowy. Radni przyjęli stanowisko w sprawie małego ruchu granicznego. Radny sejmiku Marcin Kulasek (SLD) poinformował, że dwa tygodnie temu w Bartoszycach, Sojusz Lewicy Demokratycznej apelował, nie do kolegów z sejmikowych ław, a do ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie przywrócenia MRG. O informacje w tej sprawie zwracał się także marszałek województwa, Gustaw Marek Brzezin.

Przyjęcie stanowiska przygotowanego przez kluby PSL i PO nie było jednomyślne. Przeciw stanowisku przygotowanemu przez kluby Polskiego Stronnictwa Ludowego i Platformy Obywatelskiej byli radni Prawa i Sprawiedliwości. Jak twierdzą, stanowisko jest w formie „nie do przyjęcia”.

Narracja klubów Po i PSL jest taka, że nagle zamurowaliśmy granicę z Rosją i nic się nie dzieje. Otóż tak nie jest. Ta granica jest nadal otwarta, można ją przekraczać — mówi Patryk Kozłowski, radny sejmiku, PiS.

Kontrowersji nie było przy pozostałych uchwałach, którymi zajmowali się radni sejmiku. Wśród nich, Program Ochrony Środowiska do 2020 roku. Już tradycyjnie, jak przy głosowaniu nad każdą uchwałą środowiskową, na sali sejmiku nie mogło zabraknąć mieszkańców Korsz protestujących przeciwko fabryce akumulatorów. Zarząd województwa nie widzi podstaw, by sprawą fabryki nadal się zajmować.

To było przedmiotem odwoływania się do ministra, który nie uchylił decyzji marszałka. Dlatego dla nas – dla samorządu, dla marszałka, sprawa jest zamknięta — mówi Sylwia Jaskulska, zarząd województwa warmińsko-mazurskiego.

Tymczasem otwarta jest sprawa ograniczenia zanieczyszczeń w stolicy regionu. Dziś radni przegłosowali uchwałę dotyczącą programu ochrony powietrza w Olsztynie.