Odrzucenie przez Sejm obywatelskiego projektu ustawy zaostrzającej przepisy dotyczące aborcji oraz sprawa posła Łukasza Mejzy były tematami Porannych Pytań Radia Olsztyn. Gośćmi Marka Lewińskiego byli posłowie Marcin Kulasek (Lewica) i Wojciech Kossakowski (Prawo i Sprawiedliwość).
Sejm odrzucił obywatelski projekt ustawy zaostrzający przepisy dotyczące aborcji. Jej autorem jest fundacja „Pro-prawo do Życia”. Ich propozycja zakładała, by za dokonanie aborcji groziło to samo, co za zabójstwo – od 5 do 25 lat więzienia lub dożywocie. Wojciech Kossakowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, chciał, by projekt nie został odrzucony w pierwszym czytaniu i trafił do prac w komisjach.
Zagłosowałem za tym, żeby ten projekt, który się pojawił, mógł być dyskutowany. Dobrze wiemy, że projekty trafiające do komisji bardzo często, a nawet zawsze, wychodzą inne niż do niej przyszły. Osobiście nie jestem, nie byłem i nie będę za karaniem kobiet, choć próbuje mi się to wmówić wielokrotnie.
– To barbarzyński projekt – mówił z kolei poseł Lewicy Marcin Kulasek.
Mamy taki czas – czwarta fala pandemii, umiera ponad 500 osób dziennie, a my zajmujemy się tak haniebnymi projektami w sytuacji, w której powinniśmy głosować ustawy dotyczące COVID-19 i zabezpieczenia ludzi. To jest skandal.
Za odrzuceniem projektu ustawy w pierwszym czytaniu było 361 posłów, przeciw 48.
Marcin Kulasek potwierdził na naszej antenie, że jego koleżanki i koledzy z ugrupowania zgłosili prokuraturze możliwość popełnienia przestępstwa przez Łukasza Mejzę, aktualnego wiceministra sportu i turystyki.
Jest podejrzenie wyłudzenia pieniędzy od rodziców chorych dzieci na leczenie, które nigdzie nie jest opisane i nie wiadomo, czy w ogóle pomaga. Kolejne to podejrzenie wyłudzenia pieniędzy na szkolenia. Gdyby miało okazać się to prawdą, to jest ogromny skandal i policzek dla rządu Zjednoczonej Prawicy.
– Doniesienia, przede wszystkim prasowe, są niepokojące – przyznał w Porannych Pytaniach Wojciech Kossakowski.
My, tak samo jak inne ugrupowania, przyglądamy się tej sytuacji. Wiem, że została zlecona kontrola całej sytuacji z Łukaszem Mejzą. Przypomnę tylko, że to była kandydatura wysunięta przez naszego koalicjanta – Partię Republikańską.
Łukasz Mejza jest w Sejmie od marca tego roku. Objął mandat po zmarłej posłance KP-PSL Jolancie Fedak. Po wejściu do Sejmu Mejza nie przystąpił do klubu Koalicji Polskiej-PSL i pozostał niezrzeszony. Wiceministrem sportu jest od października, objął funkcję z rekomendacji Partii Republikańskiej.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego:
Ustawa zaostrzająca przepisy aborcyjne i sprawa posła Łukasza Mejzy. Posłuchaj Porannych Pytań