“Celem opozycji odsunięcie PiS od władzy”

– Donald Tusk znów zaczyna się brzydko bawić – powiedział w Polskim Radiu 24 Marcin Kulasek z Lewicy, komentując słowa szefa PO. Gość “Rozmowy PR24” przypomniał, że w 2015 “opowiadanie o marginalizacji Lewicy, albo wyciąganie sformułowań, że »Lewica głosuje z PiS i nie wiadomo, czy po wyborach Lewica z PiS się nie dogada«” doprowadziło do tego, że “Lewica, przez to, że nie dostała się do Sejmu, to Zjednoczona Prawica z wynikiem niewiele ponad 30 proc. głosów” otrzymała premię z systemu D’Hondta i “w Sejmie zdobyła ponad 50 proc. mandatów”.

– Dlatego mówię, że Donald Tusk znowu zaczyna się brzydko bawić, wiedząc, że elektorat Lewicy, ten przepływowy, jest również elektoratem PO i niestety, może się to skońćzyć podobnie (jak w 2015 – red.) – podkreślił Gość Polskiego Radia 24.- Apeluję do Donalda Tuska, by nie szukał wrogów w opozycji. Celem opozycji powinno być odsunięcie PiS od władzy i to PiS jest przeciwnikiem, nie Lewica – wskazał Marcin Kulasek.

“Współpraca tak, ale na zasadach partnerskich”

Pytany o komentarz do planów PO, która “chce sobie zwasalizować całe środowisko pod szyldem Koalicji Obywatelskiej”, rozmówca Adriana Klarenbacha zaznaczył, że “na pewno taki los nie czeka Lewicy”. – Mówimy o współpracy w opozycji: tak, ale na zasadach partnerskich. Lewica jest silną formacją, jest trzecią siłą polityczną w parlamencie RP, mamy 30 tys. członków i dwie największe i najmocniejsze młodzieżówki, a także ponad 300 siedzib w powiatach. To kapitał, którego nasi wyborcy nie pozwolą zmarnować i my też nie pozwolimy na jego zmarnowanie – mówił Marcin Kulasek.

W rozmowie więcej o sytuacji politycznej i planach na 2022 rok. Zachęcamy do wysłuchania nagrania.